piątek, 2 listopada 2012

2009-06-30 "Nic nie może wiecznie trwać"

30 czerwca 2009
"Nic nie może wiecznie trwać"

Anna Jantar
Nic nie może wiecznie trwać


Znajomy adres, te same schody
I nagły przestrach u drzwi
A może to wszystko się śni...

Zwyczajne kwiaty na parapecie,
Po katach też zwykły kurz
A jeśli to przepadło już...

Lęk, głuchy lęk na dnie skryty gdzieś...

Wtedy dziwisz się, że tak kocham nieprzytomnie
Jakby zaraz świat miał się skończyć
Kiedy pytasz mnie: czemu rzucam się jak w ogień
Wprost w ramiona twe, myślę sobie

Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić...


   
    Te słowa, można powiedzieć, odzwierciedlają trochę mój stan
ducha. A refren sprawia, że łzy napływają mi do oczu.
Kruchość naszego życia, kruchość naszej codzienności. Jak łatwo stracić wszystko, co mamy...
Nauczyłam się cieszyć z takich drobnostek, na które kiedyś nie zwracałam uwagi. Dotyczy to nie tylko Krzysia, chociaż Jego najbardziej, ale całego mojego życia. Doceniam każdą chwilkę spędzoną z moim Słoneczkiem, każdy uśmiech, każdy krok.
A jednak cały czas krąży myśl "... trzeba będzie stracić ..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz