wtorek, 15 stycznia 2013

2011-01-13 Bez Tytułu

Brak tytułu
13 Styczeń 2011   

Wynalazki :)

Witam Wszystkich w Nowym Roku, który dla nas zaczął się bardzo dobrze. Szperając w necie i rozmawiając z innymi mamami chorych dzieci zaczęłam podawać Krzysiowi 2 preparaty – Fantomalt i Protifar.
Fantomalt do wysokoenergetyczny dodatek do pokarmów a Protifar – wysokobiałkowy.
Pierwsze zaczęliśmy dodawać Fantomalt do jedzonka i Krzyś na prawdę przybrał i wygląda fantastycznie. Nie ma już takich cieniutkich nóżek i rączek. Od 2 tygodni podajemy również Protifar. Oba preparaty baaardzo wzmocniły Krzysia – pięknie trzyma i podnosci głowę, próbuje nawet podnosić cały tułów jak siedzi na pufie (www.fatty.pl). Od razu człowiekowi lepiej, kiesy dziecko jest chociaż trochę silniejsze.

Ząbki    

I nie ma już mleczaków… W grudniu zostały wyrwane. Tym razem poszło dużo lepiej niż w marcu. Może dlatego, że i Krzyś jest dużo silniejszy.
Przy wyrywaniu mleczaków okazało się, że Juniorek ma już 6-ki stałe na dole. Ogromnie się zdziwiłam, nie wiedziałam, że to właśnie te zęby wychodzą jako pierwsze. No i ma już 2 jedynki na dole, rosną sobie takie Krzywulki.
Idzie więcej tych stałych zębów i przez to bolą dziąsła niestety. Po lekach Krzyś ma te dziąsełka mocno narośnięte i bardziej wrażliwe, stąd często mu dokucza ból związany z rosnącymi ząbkami. Ale i na to mamy sposób – czopki Nurofen – i wszystko gra.

Przedszkole

Od tego tygodnia Krzyś wrócił do przedszkola. Przez ostatnie 3 miesiące był tylko tydzień – najpierw złamana ręka – miesiąc ponad w domu, później pochodził tydzień i złapał jakąś infekcję – znów w domku, potem wyrywanie ząbków a po nim antybiotyk – aby nie wdało sią zakażenie, później święta, sylwester i tak przeleciało.
Ale powrót okazał się super – Krzyś zadowolony, szczęśliwy. Uśmiech z buzi nie schodzi. W poniedziałek przyjeżdżam po niego do przedszkola a Pan Krzysztof sobie leży, idzie relaksacyjna muzyczka, Pani masuje mu nóżki – księciunio po prostu. Po minie było widać, że jest wręcz niezadowolony, że mama przyjechała i trzeba do domu wracać. Wynudził się chłopaczyna w domu to teraz ma rozrywkę. A jeszcze ma rolę pastuszka w Jasełkach i próby codziennie. Taki mój mały pastuszek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz