Wesołe i smutne…
2 Czerwiec 2011Wesołe.
W niedzielę mieliśmy cudownych gości.
Do Krzysia przyjechali Anetka i Mikołaj – oczywiście z rodzicami. Było cudnie. Dzieciaczki nasze kochane są najwspanialszymi cudami. Oczywiście zapomniałam zrobić jakiegokolwiek zdjęcia, ale…
Kilka tygodnie temu w tymbarku odbyła się impreza na rzecz Mikołaj – i tam byliśmy i na szczęście tam fotę cyknęliśmy. Także niedługo się pojawi.
Na imprezie Krzyś był w swoim żywiole, śmiał się, cieszył z głośnej muzyki, podnosił głowę, szalał po prostu. Wróciliśmy dopiero o 22 do domu :) Impreza super zorganizowana.
A teraz smutne…
31. maja zmarła dziewczynka z Wrocławia chora na ceroido…
Dołączyła do grona Aniołków. Niech spoczywa w spokoju bez bólu i cierpienia.
~laura
11 Październik 2011 o 15:03
dopiero zobaczyłam ten wpis:(dziękuje Aniu za wspomnienie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz